Współczesny świat charakteryzuje ogromny postęp cywilizacyjny. Na naszych oczach dokonuje się dynamiczny rozwój technologiczny, mamy łatwy dostęp do różnych form transportu, komunikacji, bogatej oferty rozrywek dla ciała i duszy i sprzętów ułatwiających nam życie. Postęp cywilizacyjny to także rozwój medycyny: wiemy już, ze można wyleczyć wiele chorób, które kiedyś uchodziły za nieuleczalne, dzięki rozwiniętej opiece medycznej i profilaktycznej możemy żyć dłużej niż nasi przodkowie.
Ale postęp cywilizacyjny to nie tylko same pozytywy. Jesteśmy także świadkami dynamicznego wzrostu zachorowań na tzw. choroby cywilizacyjne, depresję, różnego rodzaju nerwice, powszechny jest alkoholizm, narkomania, a obok nich szerzą się także inne patologie społeczne. Czasy skutecznej psychoterapii, polegającej na omawianiu problemów w zaciszu gabinetu, minęły. Eksperci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych i skuteczniejszych sposobów oddziaływań mających poprawić jakość naszego życia. Jednym z takich oddziaływań jest arteterapia.
Arteterapia jest jak „powrót do źródła.” Jej podstawą jest sztuka- nieodłączna część życia człowieka od zarania dziejów, od najmłodszych jego lat. Arteterapia narodziła się w wyniku dostrzeżenia i docenienia terapeutycznej mocy sztuki: możliwości jej pozytywnego wpływu na samopoczucie człowieka, a także właściwości polegającej na uwalnianiu w procesie jej tworzenia negatywnych emocji.
Obecnie arteterapia nie jest traktowana jedynie jako metoda terapeutyczna, a stosuje się ją również w ramach profilaktyki i jako oddziaływanie podnoszące jakość życia. Coraz częściej do arteterapii sięgają także pedagodzy, dostrzegający jej edukacyjne i wychowawcze właściwości.
Arteterapia to stosunkowo nowa metoda terapii, nad której skutecznością wciąż prowadzone są badania. Jak wskazują specjaliści- ich wyniki są obiecujące.
Celem mojej pracy jest przybliżenie istoty arteterapii, a w szczególności terapii sztukami plastycznymi.  Uważam, że terapia sztuką jest fascynującym i zarazem prostym, bo nie wymagającym specjalnych środków, ani skomplikowanych zabiegów, rodzajem terapii. Warto zwrócić uwagę na rolę języka sztuki, pozwalającego pacjentowi na pozawerbalne porozumiewanie się z terapeutą. Taki sposób komunikacji to alternatywa dla jakże powszechnej komunikacji słownej, przy pomocy której jednak większości z nas trudno wyrazić swoje myśli i emocje – zwłaszcza te negatywne. W Polsce, w porównaniu z np. Stanami Zjednoczonymi, czy Wielką Brytanią, arteterapia jeszcze raczkuje, niemniej istnieje w naszym kraju spora grupa osób dążąca do upowszechnienia tej metody terapii.